Podatek od linków może stać się faktem, już jutro głosowanie! WAŻNE!

Podatek od linków może stać się faktem, już jutro głosowanie! WAŻNE!

19 czerwca 2018 0 przez admin

Jeśli udostępniasz w Internecie memy czy nawet prowadzisz vloga informacyjnego albo cokolwiek w nim publikujesz czy nawet wyszukujesz informacji to dyrektywa odnośnie ochrony praw autorskich może dużo zmienić.

Zmiana prawa zamiast ułatwiać komplikuje życie

Nie od dziś wiadomo, że ustawy rzadko służą społeczeństwu. W tym konkretnym przypadku mamy do czynienia z wprowadzeniem ograniczenia do dostępu do treści publikowanych w Internecie.

Postanowiono wykorzystać do tego ideę ochrony praw autorskich. W tym celu spłodzono dyrektywę, która w skrócie infiltruje informacje, m.in. poprzez:

  • filtrowanie treści przed publikacją jej w serwisach pod kątem łamania praw autorskich;
  • odpłatność za wyświetlanie cytatów oraz fragmentów treści;
  • licencję na materiały cyfrowe publikowane w celach edukacyjnych.

To są jedne z głównych i budzących najwięcej kontrowersji ustaleń. Nie da się ukryć, że podawane wiadomości mogą być filtrowane na te do odczytu oraz „niewygodne” do wyrzucenia.

Dla kogo podatek od linków?

Trzeba wyjaśnić, że nie chodzi dokładnie o podatek, ale o opłaty jakie by szły na rzecz wydawców za publikowanie ich treści dłuższych niż frazy kluczowe. Innymi słowy nawet wyszukiwarki musiałyby uiszczać kwoty za publikowanie na stronie, wyników z fragmentem artykułów. To też może uderzyć w blogi, które dla wiarygodności podpierają się określonymi źródłami.

Licencja na edukacje

Ustawa nie przeszła obojętnie nawet wobec treści publikowanej w celach edukacyjnych. Po jej wprowadzeniu konieczna będzie licencja, która umożliwi zgodne z prawem udostępnianie treści przez platformy edukacyjne. O jakości oraz wybiórczości tych materiałów nie ma co nawet się rozpisywać.

Filtracja informacji

Wprowadzenie automatycznej filtracji publikowanej na platformach treści to tak naprawdę krok do totalnej cenzury. Ale też zabezpieczenie przed rozprzestrzenianiem się niewygodnych konkretnym osobom, firmom informacji, które mogą wpłynąć na ich wizerunek (czyt. portfel). Automatyczne boty mogą też utrudnić życie programistom bazującym na open source, firmom oraz wielu użytkownikom Internetu.

Wejście tej dyrektywy spowoduje na pewno wiele zamieszania w branży pozycjonującej. Zwyczajnie wiele firm po prostu upadnie. Brak możliwości nie tyle powielania treści, ale nawet cytowania czy linkowania, co było podstawą ich działalności spowoduje, że 20 czerwca gro ludzi może zostać odesłanych na zasiłek.

I Ty możesz coś z tym zrobić! Wejdź na https://antyart13.pl/ i sprawdź jakie masz opcje!